Ariana Grande nie wystąpi w Polsce? Trasa koncertowa Dangerous Woman Tour pod znakiem zapytania

Posiadaczka jednego z najlepszych głosów współczesnej muzyki R&B i pop, autorka takich przebojów, jak „Problem” czy „Love Me Harder” już wkrótce wystąpi w Polsce – i to aż dwa razy. Po tym, jak w ekspresowym tempie wyprzedały się wszystkie bilety na majowy koncert wokalistki, gwiazda postanowiła zrobić fanom niespodziankę i pojawić na scenie w łódzkiej Atlas Arenie dwa dni pod rząd. Pierwszy koncert miał odbyć się 31 maja, drugi zaplanowany został na 1 czerwca. Niestety po zamachu w Manchesterze trasa koncertowa artystki stanęła jak na razie pod znakiem zapytania. Może się więc okazać, że koncerty odbędą się w nieco późniejszym terminie lub zostaną odwołane.

Gwiazda wielkiego formatu

Ariana Grande to bez wątpienia jedno z topowych nazwisk w branży muzyki rozrywkowej. Pochodząca z Florydy gwiazda to wielokrotna laureatka najważniejszych nagród muzycznych, której trasy koncertowe za każdym razem odnoszą olbrzymi sukces komercyjny. Zaczynała od występów na imprezach sportowych, jednak to rola w młodzieżowym serialu „Victoria znaczy zwycięstwo” przyniosła jej sławę, która od tej chwili ewoluowała w ekspresowym tempie. W ciągu kilku miesięcy wokalistka ze swoim albumem „Yours Truly” i kolejnym „My Everything” znalazła się dwukrotnie na szczycie Billboard Top 200. Ten ostatni zdobył skądinąd nominację do prestiżowej nagrody Grammy w kategorii „Best Pop Vocal Album”, a pochodzący z niego utwór „Problem” bardzo szybko stał się prawdziwym hitem na całym świecie, pokrywając się wielokrotną platyną w wielu krajach. Singiel „Problem” był dla Ariany iście przełomowy – dzięki niemu artystka zyskała miano „najmłodszej kobiety, której utwór sprzedał się w liczbie 400 tysięcy egzemplarzy w pierwszym tygodniu”. Znalazł się on również na liście najlepiej sprzedających się singli w historii. Grande jest dziś jedną z najchętniej słuchanych wokalistek na Spotify’s Top 10, a słuchalność jej utworów sięga zawrotnych 28 milionów odtworzeń w miesiącu. Obecnie gwiazda jest w trakcie trasy koncertowej Dangerous Woman Tour, w ramach której miała wystąpić również w Polsce.

Niespodzianka dla fanów

Koncert zaplanowano na 31 maja w łódzkiej Atlas Arenie. Jak można się było spodziewać, zainteresowanie wydarzeniem było tak duże, że bilety na występ gwiazdy wyprzedały się w błyskawicznym tempie. Ku wielkiej uciesze fanów, Ariana ogłosiła kilka miesięcy temu, że na jednym koncercie się nie skończy – wokalistka wystąpi po raz drugi na łódzkiej scenie następnego dnia. Biorąc pod uwagę średnią wieku fanów piosenkarki, data koncertu-niespodzianki wydawała się wyjątkowo fortunna – mógł to być świetny pomysł na prezent z okazji zbliżającego się Dnia Dziecka. W świetle niedawnych wydarzeń w Manchesterze, gdzie podczas koncertu doszło do zamachu terrorystycznego, trasa koncertowa została jednak czasowo wstrzymana. Podobnie jak sprzedaż biletów (od 199 zł do 349 zł) oraz tzw. „meet & greet”, w czasie którego fani mogli spotkać się z artystką i zrobić sobie z nią pamiątkowe selfie. Firma Live Nation, zajmująca się organizacją trasy, zapowiedziała możliwość zwrotów zakupionych biletów na odwołane koncerty. Zwroty będą możliwe od 25 maja od godz. 10 w miejscach zakupu.

Tragedia w Manchesterze

22 maja tuż po koncercie Ariany Grande w Manchesterze, zamachowiec samobójca zdetonował bombę w mieszczącej 21 tys. osób hali widowiskowo-sportowej Manchester Arena. W wyniku ataku co najmniej 22 osoby zginęły, a 119 zostało rannych. Najmłodsza ofiara miała zaledwie osiem lat. Menedżer gwiazdy poinformował o zawieszeniu trwającej trasy koncertowej: „Z uwagi na tragiczne wydarzenia w Manchesterze trasa koncertowa Ariany Grande „Dangerous Woman” zostaje zawieszona do czasu, gdy uda się ocenić sytuację i oddać należny szacunek ofiarom.” – czytamy w wystosowanym do mediów oświadczeniu. Dramat, który rozegrał się po brytyjskim koncercie artystki skłania do refleksji nad kwestiami bezpieczeństwa na tego typu imprezach masowych – zwłaszcza tych, w których uczestniczą dzieci i młodzież. Jak przyznali uczestnicy poniedziałkowego koncertu, kontrola bezpieczeństwa nie była na zadowalającym poziomie – wchodzący na halę ludzie nie przechodzili przez bramki, a ich torebki nie były w żaden sposób sprawdzane pod kątem potencjalnie zagrażającej innym zawartości.

Czy to niedopatrzenie było pośrednią przyczyną tragedii? Wszystko na to wskazuje. Pozwalając naszym pociechom na udział w tego typu wydarzeniach, pamiętajmy, by maksymalnie zadbać o ich bezpieczeństwo: zasięgnąć wcześniej informacji o danym obiekcie oraz wykupić potrzebne ubezpieczenie.

	Autor: Maks Dudowski
	Ekspert w dziedzinie finansów i bankowości. Maks jest absolwentem Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Posiada 4 lata doświadczenia w dziedzinie finansów osobistych. Szczególnie interesuje się produktami kredytowymi oraz rynkiem pożyczek pozabankowych.