Niepokorni, kreatywni i… leniwi? Jak żyją i pracują młodzi Polacy

Mówią, że młodość rządzi się swoimi prawami. Że jest beztroska i nie martwi się o jutro, że to czas zabawy, spełniania marzeń. W życiu każdego młodego człowieka przychodzi jednak moment, kiedy trzeba stanąć oko w oko z pierwszymi wymaganiami, jakie stawia przed nim dorosłość. Studia, praca, samodzielność i uniezależnienie się – szczególnie finansowe – od rodziców. Czy aby na pewno?

Życie na garnuszku

Choć ten scenariusz wielu z nas wydaje się zgoła oczywisty, jak pokazują kolejne badania, coraz więcej młodych unika odpowiedzialności, wciąż odkładając na później moment porzucenia rodzinnego gniazda. Dorastamy coraz później, a w niektórych przypadkach owo dorastanie jest procesem długotrwałym i nieraz bolesnym. Młodzi ludzie mają problem z usamodzielnieniem się i pójściem „na swoje”, czyli wyprowadzeniem się z domu rodzinnego. Badacze alarmują, że poziom tzw. gniazdownictwa jest coraz wyższy – na świecie, a przede wszystkim w Polsce, gdzie aż 44 proc. ludzi do 35 roku życia mieszka z rodzicami. Co to mówi o młodych Polakach? Że są niesamodzielni, zdziecinniali, życiowo nieporadni i nierozgarnięci? Poniekąd – ale nie jest to cała prawda. Dla wielu mieszkańców dużych miast pozostanie w domu w okresie studiowania na wyższej uczelni jest zwyczajnie opłacalne finansowo – także dla rodziców, którzy nie muszą wówczas przeznaczać środków z domowego budżetu na wynajem mieszkania dla dziecka, dopóki samo nie zacznie zawodowo pracować. Ale i z tym niestety bywa różnie.

Praca dla wybrańca

Dawniej moment finansowego – i ogólnie życiowego – usamodzielnienia się przypadał na wiek około 20-25 lat. Dziś ta granica uległa znacznemu przesunięciu. Bardzo często spotyka się wszak 30-latków, którzy nie dość, że mieszkają kątem u rodziców, to jeszcze nie posiadają stałego źródła dochodów. Ciężko jest wszak obniżyć wywindowane wysoko standardy i przyjąć pracę poniżej oczekiwań zbudowanych na poczuciu wyjątkowości, które było przez rodziców wpajane od dziecka. Rynek pracy bezlitośnie weryfikuje jednak te sądy, eliminując po drodze zwyczajnie słabszych w danej dziedzinie. Dlatego tak wielu jest bezrobotnych lub tułających się po bezpłatnych stażach absolwentów nawet prestiżowych uczelni. Nie przyjmą byle jakiej oferty – wciąż szukają pracy-ideału, w której mogliby zrealizować wzniosłe idee o samorozwoju, doskonaleniu swoich talentów.

Coolhunter – wymarzony zawód millenialsa

Młodzi ludzie stojący u progu swoich karier mogą jednak wiele zaoferować swoim potencjalnym pracodawcom. Są kreatywni, jak żadna starsza generacja obeznani z najnowszymi technologiami, świetni w komunikacji interpersonalnej. Choć być może nie są najlepszymi kandydatami do 8-godzinnej pracy za biurkiem, istnieją zawody kreatywne, w których z pewnością by się odnaleźli. Taką wymarzoną pracą dla każdego chyba millenialsa może być tzw. tropienie trendów, czyli coolhunting. Czym zajmuje się coolhunter? To osoba wynajęta przez agencję PR lub reklamową, której zadaniem jest podróżowanie po świecie w celu odkrywania nowych trendów – w modzie, designie, muzyce i, ogólnie rzecz ujmując, stylu życia. Najbardziej przydatną cechą w tej profesji jest zatem sztuka uważnej obserwacji, umiejętność odnajdowania szczegółów, które innym by umknęły oraz zdolność przewidywania, czy dany szczegół, zaobserwowany na ulicy niuans ma szansę przerodzić się w trend.

Prawda o millenialsach jest jak widać nieco bardziej skomplikowana, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Bo choć w istocie młodzi ludzie są nastawieni na przyjemności i marzą o szybkim sukcesie, potrafią też ciężko pracować, są niezwykle kreatywni i otwarci. Ich przekonanie o swoich atutach i lekka arogancja również mogą okazać się cenną cechą – zwłaszcza w dzisiejszym świecie. Trzeba jedynie odkryć ich talenty i pozwolić im realizować się w tym, w czym czują się najlepiej.

	Autor: Maks Dudowski
	Ekspert w dziedzinie finansów i bankowości. Maks jest absolwentem Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Posiada 4 lata doświadczenia w dziedzinie finansów osobistych. Szczególnie interesuje się produktami kredytowymi oraz rynkiem pożyczek pozabankowych.