Fryzjer, restauracja, klub fitness. Galerie handlowe to już nie tylko zakupy

Choć kojarzą się na ogół z tłumnie odwiedzanymi przez klientów wielkimi skupiskami sklepów, centra handlowe dawno już utraciły swój pierwotny, stricte konsumpcyjny charakter. Wychodząc naprzeciw rosnącym oczekiwaniom społeczeństwa, zmieniły się w funkcjonalne hybrydy różnego rodzaju usług, które są w stanie zaspokoić szereg potrzeb konsumentów. Starając się przy tym wciąż nadążać za ich ewoluującymi wymaganiami.

Jak głosi znane porzekadło, „apetyt rośnie w miarę jedzenia.” Słowa te można odnieść w zasadzie do każdej sfery naszego życia. Choćby gdy zwiększają się nam dochody, po pewnym czasie przestajemy odczuwać wzrost zarobków. Dzieje się tak z prostej przyczyny – bardzo szybko przyzwyczajamy się do wyższego statusu materialnego, a nowe potrzeby i wydatki pojawiają się w zawrotnym tempie. Podobnie rzecz się ma z wygodą i komfortem życia. Jako społeczeństwo stajemy się coraz bardziej hedonistyczni, nastawieni na szybkie i dostępne od ręki rozwiązania dostosowane do naszych zmieniających się potrzeb. Zupełnie jak pożyczka w Via SMS, która zapewnia nam minimum formalności i ekspresowe tempo realizacji. Nie dziwi zatem, że na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat trendy w handlu uległy znacznym przeobrażeniom. Jak zgodnie twierdzą specjaliści, we współczesnych społecznościach lokalnych zupełnie inna jest obecnie rola centrum handlowego, które z przypominającego nieestetyczną bryłę molochu stało się integralną częścią tkanki miejskiej. A wszystko po to, by zadowolić nas – coraz bardziej wybrednych konsumentów.

Wiele usług w jednym miejscu

Zakupy, wyjście do fryzjera, później obiad w restauracji, a następnie kino lub wizyta w klubie fitness. Galeria handlowa stanowi dziś połączenie wielu pozornie wykluczających się elementów, które składają się na mozaikę konsumpcji, kultury i rekreacji. U początków swojego istnienia sięgających pierwszej dekady XX wieku był to po prostu ogromny sklep, w którym klienci mogli samodzielnie wybierać towary, który następnie przeobraził się w halę skupiającą całe mnóstwo punktów usługowych różnej maści. Ewolucję widać choćby w segmencie modowym. Prócz popularnych sieciowych marek odzieżowych, galerie coraz chętniej otwierają swoje podwoje również dla niszowych brandów oraz autorskich butików uznanych projektantów mody, trafiając w ten sposób w wysublimowany gust nieco bardziej zamożnych klientów. Organizowane są tam też różnego rodzaju eventy, jak choćby pokazy mody, castingi, spotkania autorskie, koncerty, a nawet imprezy edukacyjne i charytatywne.

Centrum spotkań

Współczesna galeria handlowa w niczym nie przypomina już swojego prototypu sprzed stulecia, będąc coraz częściej miejscem spotkań ze znajomymi, gdzie poza zakupami możemy wspólnie spędzić czas – choćby w kinie, na siłowni, w restauracji lub kawiarni. Rozwinięta strefa gastronomiczna to wyjątkowo istotny element funkcjonowania tego rodzaju obiektów. Bo zakupy robimy tam już niemalże przy okazji. Z racji tego, iż mieszkańcy dużych miast – w których ulokowana jest znakomita większość centrów handlowych – bardzo cenią sobie swój czas wolny, nie chcą marnować go choćby na dojazdy z miejsca na miejsce. Dlatego możliwość zrobienia zakupów, oddania ubrań do pralni, pójścia do fryzjera, a także zjedzenia obiadu z przyjaciółmi czy rodziną w jednym miejscu jest tak pożądanym rozwiązaniem. Bo, jak twierdzą socjologowie, dzisiejsze domy towarowe w coraz większym stopniu odzwierciedlają zmiany, jakie zachodzą w stylu życia współczesnych konsumentów, by jeszcze lepiej zaspokajać ich potrzeby.

Architektoniczne perełki

Nowoczesne placówki handlowe nie tylko oferują szereg różnorodnych usług, ale i nierzadko zachwycają niebanalnym wyglądem, który wpisuje się w charakter miasta tudzież dzielnicy. Szczególnie na Zachodzie Europy widać tendencję do powstawania obiektów, które imponują finansowym rozmachem inwestycji, jak również stroną wizualną, która potrafi zadowolić nawet prawdziwych estetów. Dość wspomnieć paryskie Galeries Lafayette – dziesięciopiętrową galerię handlową znajdującą się w monumentalnej budowli z barokowymi zdobieniami i spektakularnym szklanym dachem czy słynny londyński Harrods, który powstał w odległym 1905 roku, zachowując po dziś dzień swój unikalny, historyczny wygląd. Brytyjski dom towarowy zachwyca zróżnicowanym stylistycznie wnętrzem oraz wszechobecnym luksusem najbardziej prestiżowych marek świata. Polskie galerie handlowe również zaczynają podążać tropem swoich zachodnich odpowiedników, dostosowując się z jednej strony do lokalnego kolorytu, z drugiej zaś do obowiązujących na świecie trendów estetycznych. Przykładem pomysłowego wkomponowania obiektu handlowego w otoczenie jest Manufaktura w Łodzi, której twórcy z powodzeniem zrekonstruowali dawną fabrykę, nadając jej postać nowoczesnego centrum usługowo-rozrywkowego. Manufaktura to aż trzynaście odnowionych postindustrialnych budynków, które świetnie oddają atmosferę przemysłowego miasta, oferując przy tym klientom szereg rozrywek, takich jak ścianka wspinaczkowa, kręgielnia czy skate park. Nie wspominając o, bagatela, 260 sklepach, w których można oddać się prawdziwemu zakupowemu szaleństwu.

Centra handlowe w ciągu ostatnich lat przeszły prawdziwą ewolucję. Ze skromnych samoobsługowych punktów sprzedaży przeistoczyły się w nowoczesne hybrydy, imponujące tak pod względem designu, ilości dostępnych usług, jak i rozwiązań architektonicznych. Mimo oczywistej wygody i funkcjonalności na miarę naszych czasów, domy towarowe nie zastąpią nam jednak wszystkich dostępnych form spędzania wolnego czasu. Dlatego planując kolejne popołudnie ze znajomymi lub rodziną, zamiast znów odwiedzać którąś z galerii handlowych, zmieńmy kierunek i udajmy się na seans do studyjnego kina, zaś na obiad do pobliskiej restauracyjki z lokalnym jedzeniem. Bo to, co nie jest łatwo dostępne również ma swój urok – nieraz nieporównywalnie większy.

	Autor: Maks Dudowski
	Ekspert w dziedzinie finansów i bankowości. Maks jest absolwentem Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Posiada 4 lata doświadczenia w dziedzinie finansów osobistych. Szczególnie interesuje się produktami kredytowymi oraz rynkiem pożyczek pozabankowych.