Prywatne ubezpieczenie zdrowotne – czy warto w nie zainwestować?
Wielogodzinne kolejki do lekarzy pierwszego kontaktu oraz nawet kilkumiesięczne oczekiwanie na wizytę u specjalisty to rzeczywistość polskich pacjentów. Jesteśmy narażeni nie tylko na przedłużające się w nieskończoność czekanie na możliwość udania się do lekarza, ale i na pozostawiającą wiele do życzenia jakość usług medycznych. Chyba każdy z nas miał przynajmniej raz w życiu wątpliwą przyjemność kontaktu z lekarzem, który swoim zachowaniem dawał nam jasny komunikat: nie jesteś tu mile widziany, pacjencie. Brak dostarczenia informacji o stanie zdrowia w przystępnej formie, powierzchownie przeprowadzone badanie, opryskliwość lekarzy i pielęgniarek, niewydolny system pomocy nocnej i świątecznej czy wreszcie błędnie stawiane diagnozy – przyczyny niechęci do państwowej służby zdrowia można by wyliczać w nieskończoność. Alternatywą pozostaje prywatne ubezpieczenie zdrowotne, oferowane przez placówki takie, jak Medicover czy Luxmed. Czy jest ono w istocie antidotum na wszelkie bolączki pacjentów korzystających ze świadczeń NFZ? Przyjrzyjmy się, czy jest to w istocie opłacalna i korzystna dla nas inwestycja.
Zły stan służby zdrowia
Niedawny raport Najwyższej Izby Kontroli na temat służby zdrowia w Polsce jest druzgocący. Pozostawające w sprzeczności z logiką i realnymi możliwościami szpitali zasady finansowania powodują, że oddziały ratunkowe zawyżają zatrudnienie, a następnie fizycznie nie są w stanie udzielić pomocy rzeszy pacjentów, którzy się po nią zgłaszają. Innym poważnym problemem są niebotyczne kolejki w przychodniach. Według danych sporządzonych przez Barometr Fundacji WHC, średni czas oczekiwania na świadczenia zdrowotne w naszym kraju wynosi 3 miesiące (stan na luty/marzec 2017 r.). Nie istnieje właściwie sektor medyczny, w którym nie musielibyśmy borykać się z olbrzymimi kolejkami. Konkluzja jest dość klarowna – państwo nie wypełnia należycie obowiązku, jakim jest równy dostęp do świadczeń zdrowotnych dla każdego obywatela. W Polsce głównym źródłem finansowania świadczeń medycznych jest ubezpieczenie w Narodowym Funduszu Zdrowia, z którego de facto nie możemy zrezygnować. Jak zgodnie twierdzą eksperci, prywatne ubezpieczenie zdrowotne może być dla nas jedynie dodatkową opcją, z której możemy skorzystać, nie zaś zamiennikiem państwowej opieki zdrowotnej.
Prywatnie znaczy lepiej?
Kolejki pod gabinetami lekarskimi, brak rzetelnych informacji, konieczność czekania na numerek, a następnie na wizytę to główne problemy, z jakimi borykają się pacjenci korzystający z państwowej opieki zdrowotnej. Ma to zmienić prywatne ubezpieczenie, które gwarantuje nam wyższą jakość świadczonych usług i przede wszystkim znacznie ograniczony czas oczekiwania. A trzeba przyznać, że bardzo długie czekanie na wizytę u specjalisty może niekiedy skutkować zaprzepaszczeniem szansy na leczenie, jak ma to miejsce choćby w przypadku ciężkich schorzeń kardiologicznych – czas odgrywa tu kluczową rolę. Pacjenci korzystający z prywatnego ubezpieczenia zwracają też uwagę na rzecz być może mniej ważną, ale wciąż dla wielu istotną – znacznie przyjemniejsze warunki, w jakich są przyjmowani u lekarza oraz wyższej klasy sprzęt diagnostyczny. O tyle, o ile w przypadku prozaicznego badania krwi nie jest to być może najważniejszy czynnik decydujący o wyborze takiego czy innego ubezpieczenia, o tyle w kwestii bardziej zaawansowanych chorób i konieczności wykonywania skomplikowanych badań i zabiegów, niezwykle ważnym jest, by mieć możliwość skorzystania z zaawansowanej aparatury medycznej.
Zapłać i nie czekaj
Prywatna opieka medyczna to, jak widać, pod wieloma względami korzystna inwestycja. Jeśli wysoko cenimy sobie komfort i oszczędność czasu, a także odbywanie wizyt lekarskich w nowoczesnych i lepiej wyposażonych placówkach, jest to zdecydowanie opcja dla nas. Jak kształtują się koszty? W zależności od zakresu oferowanych usług, za pakiet miesięczny zapłacimy od 50 do 200 zł za osobę. Jeśli nie możecie pozwolić sobie na taki wydatek, pamiętajcie o możliwości skorzystania z ekspresowej pożyczki w Via SMS. Najdroższy pakiet prócz standardowej opieki zapewnia nam nielimitowany dostęp do lekarzy specjalistów, wizyty domowe, porady online oraz telefoniczne, badania laboratoryjne, zabiegi ambulatoryjne, szczepienia oraz badania takie, jak USG, echo serca, biopsja, mammografia czy spirometria. Istotny jest również szeroki wybór placówek, spośród których możemy zdecydować się na tę znajdującą się w najbardziej dogodnej dla nas lokalizacji.
W porównaniu do państwowej opieki zdrowotnej, ta prywatna jawi się jako nader korzystna alternatywa. Choć jest to dla domowego budżetu pewien wydatek, warto ponieść dodatkowe koszty, by nie borykać się z długimi kolejkami i miesiącami oczekiwania na wizytę. W niektórych kwestiach dużo ważniejsze od oszczędności są wszak komfort i poczucie bezpieczeństwa. A na zdrowiu, jak wiadomo, oszczędzać po prostu nie warto.
Autor: Maks Dudowski | |
Ekspert w dziedzinie finansów i bankowości. Maks jest absolwentem Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Posiada 4 lata doświadczenia w dziedzinie finansów osobistych. Szczególnie interesuje się produktami kredytowymi oraz rynkiem pożyczek pozabankowych. |